Obraz przywołuje wspomnienie Jerzego z II wojny światowej. W hebdowskim ogrodzie znajdowała się altana. Ośmioletni Jurek zauważył, że skobel zamykający drzwi do altany nie jest zamknięty, więc zaciekawiony zajrzał do środka, a z wnętrza mnóstwo par oczu z przerażeniem spoglądało na chłopca. Jedna z postaci, w której Jurek rozpoznał znajomego Szulima Strosberga podeszła do niego i łagodnym głosem powiedziała „Jureczek, powiedz tatusiowi, że tu jesteśmy – tylko nie mów nic Niemcom”. Jurek wykonał polecenie. Następnie, ojciec Jurka wydał kategoryczny zakaz chodzenia na strych przez kolejne miesiące…